wykropkowana
Temat: Pamiętnik żołnierza
Biegłem ile sił w nogach, nie myślałem o tym że może mnie trafić, chyba za bardzo chciałem uratować "Huntera". Nagle poczułem jak coś rozdziera mi plecy. Cholera, dostałem... Upadłem na ziemie. Po chwili usłyszałem strzał ze Springfield'a. "Mam go!" Odczułem ulgę, któa zaraz przerwał rozszywający ból. Słyszałem jak wołali medyka. Za chwile już mnie ciągneli w bezpieczne miejsce. Dostałem morfinę i ból powoli ustępował. Obrócili mnie na brzuch. "Masz szczęście, skurczybyku. Kula tylko rozdarla Ci skóe na plecach. Nawet się nie wbiła. Kilka centymetrów niżej i zostałbyś sparaliżowany." Po chwili dotarło do mnie że to "hunter" strzelał do tego snajpera. Jakim cudem tego dokonał, nie...
Źródło: fkcod.pl/forum/viewtopic.php?t=1091