wykropkowana
Temat: [Autorski] Wszechrzecz
Tokio, Japonia
To co ujrzała Taki zupełnie nie miało prawa napawać optymizmem. Młodzież w jej wieku przyodziana w złowieszcze maski, po dwie osoby pilnowały każdego wejścia. Wyposażeni w karabiny lub broń krotką młodzi szaleńcy. Wkoło budynku Taki naliczyła cztery pary â a ile było wewnątrz?
Dźwięk syren zbliżał się. Najpierw cichy, potem głośniejszy by wreszcie rozgrzmieć z całą mocą wraz z pojawieniem się na ulicy radiowozów i pojazdów udziałów sp[specjalnych. Wraz z ich pojawieniem się, młodzi terroryście ukryli pilnujący wejść, zabunkrowali się w środku. Mundurowi poczesali krzątać się jak mrówki wkoło budynku szkoły, masa mrówek, jedne rozmawiające przez krótkofalówki, inne celujące po oknach, inne biegną wszędzie jakby samym policjantom w owczo-mrówczym pędzie...
Źródło: linet.laohost.net/showthread.php?t=7166