wykropkowana
Temat: [Mroczne Wieki] W40K
Ciało ostatniego z heretyków znieruchomiało wreszcie na piachu. Ulfar schował nóż i węszył jeszcze chwilę, ale żaden nowy zapach nie przedzierał się przez odór krwi. Rzucił ostatnie, podejżliwe spojżenie w kierunku majaczących w pewnej odelgłości wydm, po czym odwrócił się i ruszył w kierunku rozbitego transportowca, po drodze podnosząc hełm i piłomiecz, wciąż jeszcze rozchlapujący wokół fragmenty zamienionego w krwawy ochłap heretyka. Na jego twarzy malował się skąpy uśmiech - fatalnie rozpoczęty dzień okazał się nie być taki zły.
Źródło: rpg.silentmind.net/viewtopic.php?t=244
Temat: Osobno-zbiorowe opowiadanie o Przyszłości Pieczarowców
...kupi ten kubek”, albo cos podobnego. Przecież i tak nikt nie zada sobie trudu, żeby to przetłumaczyć. Równie dobrze takich znaków może nie być, a wybrali je tylko po to, żeby ładnie wygladały. Otrzasnał się z filozoficznych rozmyslań. Co go skłoniło do dywagacji na temat chińskich znaczków na kubku wyprodukowanym w USA? Ze złoscia wstał, łapiac gniewnym gestem naczynie i wrzucił je bez ceregieli do zmywarki, nie zwracajac nawet uwagi na rozchlapujacy się czarny niby noc płyn. Przez mysl przemknęła mu rozesmiana twarz producenta, bezlitosnie szydzaca z naiwnych klientów. Dowie się, co te napisy znacza. Prędzej czy pózniej. Został tylko dzień, westchnał z lekka nutka zdenerwowania, mierzwiac sobie włosy przed lustrem. Z braku lepszych pomysłów wział zimny prysznic, pozwalajac lodowatej wodzie spływać po całym jego ciele. Wyganiała z niego resztki sennosci,...
Źródło: laspelonca.boo.pl/sp/viewtopic.php?t=428