wykropkowana
Temat: ROZNOSZENIE PLAKATÓW - 31 stycznia. Obecność obowiązkowa!
Zdecydowanie było to pospolite ruszenie
Czy wyglądało to tak, że każdy brał ile był w stanie unieść po czym rozbiegliście się po mieście, każde w inną stronę?
Źródło: niechcianeizapomniane.org/forum/viewtopic.php?t=2361
Temat: S2 klan [E] vs klan [K.G.B]
">a ja czekam na screeny z mojego tchorzostwa podczas wojny TVK z KGB, bo cos takiego niemialo miejsca, a xain twierdzi ze ma potwierdzenie w swoich "archiwach". LOL pisalem gdzies o jakis archiwach z wojny z TVK? Sprawdz czy ta wypowiedz jest na tym forum czy w tylko w twojej wyorazni. Twoj klan (byles w radzie klanu) po 3h walki rozwiazal sie a Wy rozbiegliscie sie po calym MG bez slowa... Taaaaaak to byl na pewno przejaw odwagi. Widze ze nadal Cie to boli....i wcale Ci sie nie dziwie... i szczerze wspolczuje
Źródło: board.monstersgame.pl/viewtopic.php?t=4697
Temat: Oklahoma City - sesja
...się na chwilę przyglądając się okolicy - chwila max 10s - gdy nie znalazł wejścia na dach podszedł do okna i krzyknął: - Czego chceci od Nas dlaczego strzelaliście!! My chcemy tylko wymienić towary potem idziemy dalej nic wam nie zrobimy!! Po czym szybko przebiegł kawałek do innego okna bądź na drugi koniec dachu i zmienionym głosem krzyknął znowu: - Cofnijcie się do barykady na znak że też nie macie złych zamiarów zwłaszcza wy dwaj co rozbiegliście się po bokach. My jesteśmy w pokojowych zamiarach tylko wymiana nas interesuje i woda!!. Czekał na rekacje tamtych pomału i na kuckach odsunął się od okna/barustrady tak żeby nie oberwać od napaleńca wiedział że niespodoba się to reszcie ale nie chciał żeby reszte oni pozabijali a tak może da im czas albo szansę?
Źródło: forum.gildiarpg.pl/viewtopic.php?t=918
Temat: Historia kibiców Unii Tarnów
...w mlyn" to na pewno tam nie bylo dziewczyny. Poza tym nie nazwalbym tego wjazdem w mlyn. Raczej kilka osób z Unii szlo po prostu dolem naszego sektora i chyba do nieczego konkretnego nie doszlo - tak to pamiętam, ale moge się mylić. Pamiętam też Wasz przyjazd do Dębicy na Igloo-Karpaty rok 89/90??? - przyjechaliście w kilkadziesiąt osób w trakcie meczu. Dwie osoby zbiegły w środek waszej ekipy i w promieniu około 15 merów zrobiło się pusto. Rozbiegliście się nie wiedząc co się dzieje.Już wiele razy było o tym pisane.Dużo osób to potwierdza we swoich wspomnieniach.Po prostu wtedy wasza ilość nie przekładała się na jakość.Co do dziewczyny też jestem pewny tego że nie zbiegła. W Dębicy byłem.Część osób od was wracała z nami pociągiem do Tarnowa a reszta waszych pojechała autobusem którym przyjechaliście do Dębicy
Źródło: zksunia.pl/forum/viewtopic.php?t=48