wykropkowana

Temat: Bydgoski łącznik
croolick napisał: > No wlasnie! A byly Baccart czy Roygraf Tylko co one drukowaly? Zalezy nam chyba na jakosci. Jezeli firma nie potrafi czegos zrobic, to po co ja sztucznie utrzymywac, drukujac materialy marnej jakosci. > Po co robic dodruk, skoro mozna bylo wydrukowac za pierwszym razem calosc? To > nie jest pozycja szczegolnie przeciez rozchwytywana a raczej rozdawana. Drukowanie duzej ilosci wg mnie nie ma sensu. Jednostkowy koszt moglby byc troche nizszy, ale jesli...
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,149,26375439,26375439,Bydgoski_lacznik.html



Temat: Bydgoski łącznik
p_e_k_o napisał: > Gdzie Ty widzisz te drukarnie? Praktycznie rzecz biorąc, to oprócz Chromy nia > ma nic. No wlasnie! A byly Baccart czy Roygraf > To jest właśnie dodruk. Po co robić coś od nowa, skoro już raz zostało > zrobione. Po co robic dodruk, skoro mozna bylo wydrukowac za pierwszym razem calosc? To nie jest pozycja szczegolnie przeciez rozchwytywana a raczej rozdawana. > Nie da się tak zrobić, bo co napiszesz w specyfikacji warunków zamówienia? "Druk materialow promocyjnych, cena za arkusz..." > Skąd możesz wiedzieć...
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,149,26375439,26375439,Bydgoski_lacznik.html


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sylwina.xlx.pl