wykropkowana
Temat: Remember a Day
Bardzo lubię Remember a Day. Szkoda, że jest tak niedocenianą piosenką. Tak fajnie się waha między e-moll a E-dur. Ma taki trochę romantyzujący charakter, ładna partia fortepianu Wrighta, jego melancholijny wokal, w tle pobrzmiewa gitara Baretta... Melancholia, psychodelia, oniryczny charakter Jak można tego nie lubić?
Źródło: forum-muzyczne.net/index.php?showtopic=31090
Temat: Ugrupowania populistyczne w polskim rzadzie
...- Dla mnie, agnostyka, ideałem patrioty jest śp. ksiądz Józef Tischner. Dziś nisko się kłaniam księdzu Wacławowi Hryniewiczowi. To człowiek wiary i idei porozumienia ponad podziałami. Prywata i egoizm takich ludzi się nie imają. Szukają porozumienia i z potrzeby serca, i rozumu, nie oglądając się na partyjne potrzeby chwili. - Jako agnostyk w zaskakujących miejscach znajduje pan sobie ideały patriotyczne. - Może dlatego, że jako romantyzujący pozytywista chciałbym wokół siebie dostrzec Wokulskich, a w polityce ich nie widzę... Pani HĂźbner, Balcerowicz są przede wszystkim urzędnikami bardzo rzetelnie wypełniającymi swoje obowiązki. I chwała im za takie pojmowanie patriotyzmu. A nie nazwę przecież patriotą Leppera. Ten sprytny pseudoromantyk, jak Żyrinowski w Rosji, nic nie zbuduje. Może gdyby działał w okresie powstania styczniowego, zapisałby się w...
Źródło: psko.fora.pl/a/a,95.html
Temat: Jazz nad Odrą
...ciepła w jego różnych przejawach. Bo ta muzyka jest ciepła i przyjemna. I w zasadzie prosta, choć ani ja, ani wielu do mnie podobnych i innych jeszcze tak prosto w życiu byśmy nie zagrali, mimo żeśmy prości ludzie. Jest więc przede wszystkim melodią, która ma swój wyraźny klimat i przestrzeń, która podpowiada harmonię i rozwój w improwizacjach. Jest w niej też coś z włoskiego południa - jakby słońce i wino, ale i z naszego środka - jakby szeroki ( romantyzujący?...) gest, czyli dusza. Płynie sobie spokojnie, trwa gdzieś w oddali, nie przeszkadzając, nie angażując. Może być dobra jako tło rozmów lub książki. Ale nigdy w dzień, zawsze w nocy. I na pewno chłodne. I jeszcze ten piękny akordeon Andrzeja Jagodzińskiego, ale ja zawsze miałem słabość do tego instrumentu (…).” Piotr Iwicki & 0laf Szewczyk (recenzja z cyklu Cały ten jazz, „Gazeta...
Źródło: forumbrzeg.pl/ppadd/viewtopic.php?t=9872
Temat: Nowe organy, plusy i minusy różnych traktur oraz dyspozycje
...Ciebie elektropneumatyczna będzie więc anachronizmem. Z kolei, gdy posłuchasz sobie Regera granego na Klais'ie w Auli Uniwersytetu w Bochum, to dojdziesz do wniosku, że na "listewkowcu" też brzmi on calkiem dobrze, a wręcz gdy precyzyjnie zagrany, to próżno szukać selektywniejszych nagrań (ja dysponuję akurat płytą niejakiego Bernharda Buttmana). Zaznaczę, że wspomniany instrument Klaisa ma wielkość i charakter dyspozycji romantyzujący, choć oczywiście brzmieniowo odbiega od tego co można usłyszeć u Sauera. Podobnie ma się rzecz ze współczesnymi instrumentami budowanymi przez wciąż jeszcze dobrze prosperującą firmę Sauera.
Źródło: organy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=212