wykropkowana
Temat: [Sesja] Wojny zrodzone z podziałów.
Karol de Tracy
Wprowadziwszy konia do stajni i rozsiodławszy go Karol skierował się w stronę miasta. Wbrew rozkazom jednak nie szedł w kierunku Środkowego Placu. Był nieco zmęczony i dość miał spotkań i rozmów. Dość miał... TEGO. Stanąwszy na jakimś małym placyku, skrzyżowaniu dróg mag rozejrzał się, podrapał po głowie po czym zaczepił pierwszego lepszego mieszkańca.
- Panie, wskaż pan drogę do alchemika. - Po uzyskaniu odpowiedzi Karol ruszył wolnym krokiem we...
Źródło: rpgsessions.pq.pl/viewtopic.php?t=1086