wykropkowana

Temat: Jan i Wacław Sobol
...wiadomo czy to muzyka ,śpiew czy żałobne zawodzenie ) czy blues-a rodem z odgłosów dochodzących z ubikacji albo jazz przypadkowe alarmowe uderzenia na trwogę - bo wróg blisko . Na Białorusi śpiew i muzyka instrumentalna ( harmoszka) stanowia jedność z przyrodą jej oznakami siłą , grozą i spokojem , Białoruska muzuka jednoznacznie czytelna (a nie kreatywna co pogrzeb kreuje na bal a zabawe na katastroficzne wydarzenie ), Poza Białorusią Ukrainą Rosją muzyka jest kłamstwem ( KREACJĄ) bo śpiewaja Boże - Niedaj- śpiewaki nie umiejący śpiewać grają potrafiącytylko bębnić a i to tylko tyle ,że głośno . Do białoruskiego spiewu nie potrzebne sa kotły , bębny i << gra >> na perkusji. Białorusini Ci o których opowiadał Tata - jemu bliscy jak dawali- dawali wszystko jakby na przekór i na złość tamtejszym nieludzkim politykom - mordercom i ch nieludzkim mrocznym...
Źródło: genealogia.okiem.pl/forum/viewtopic.php?t=6870



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sylwina.xlx.pl